Daleki wyjazd Lecha Poznań. We wtorek mecz z liderem II ligi

Daleką podróż mają przed sobą piłkarze Lecha Poznań.

Dariusz Żuraw i jego drużyna udadzą się w poniedziałek do Rzeszowa, gdzie we wtorek zmierzą się w ramach 1/16 finału rozgrywek o Totolotek Puchar Polski z tamtejszą Resovią.

Po dwóch ligowych porażkach z rzędu atmosfera przy Bułgarskiej nie jest idealna, ale zespół musi szybko wyrzucić z głowy ostatnie niepowodzenia. Szczególnie, że te rozgrywki to najkrótsza droga do europejskich pucharów, a dostanie się do nich przez ligę może być w tym sezonie dla Kolejorza wyjątkowo trudne.

Kibice Lecha widzą tylko jedno możliwe rozwiązanie wtorkowej rywalizacji, podobnie myśli trener Żuraw. - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie wygrali tego meczu. Pojedziemy po zwycięstwo i wystawimy w miarę optymalny skład. Mamy rozpracowaną Resovię i mam nadzieję, że będziemy dobrze przygotowani, a postawione przed zespołem zadania zostaną zrealizowane - mówił po przegranym spotkaniu z Zagłębiem Lubin.

Zadanie nie będzie jednak proste, a o tym, że niżej notowane zespoły potrafią wyeliminować faworyta Lech przekonywał się w ostatnich 10 latach kilkukrotnie. Resovia to obecny lider II ligi, a w weekend piłkarze Szymona Grabowskiego pokonali 2:1 Elanę Toruń.

- Będziemy starać się godnie zaprezentować na tle Lecha Poznań, zobaczymy z jakim skutkiem, ale to będzie normalna praca. Spotykamy się i trenujemy nie tylko po to, żeby ćwiczyć piłkarskie rzeczy, chcemy też odpowiednio "przegadać" ten mecz z zawodnikami - mówił na konferencji po tym spotkaniu trener Grabowski.

W Rzeszowie nie planują żadnego specjalnego "zgrupowania" przed wtorkowym spotkaniem. - Nie ma czasu, chłopcy muszą odpocząć, niech robią to z rodzinami i się regenerują. Ten mecz to wartość dodana do tego co robimy i fajnie, że mamy możliwość przygotowywania się do Lecha po zwycięskim meczu - powiedział szkoleniowiec.

Początek wtorkowego spotkania o 13:00. Tekstowa relacja LIVE na łamach portalu epoznan.pl.