Strażacy i policjanci w akcji poszukiwawczej na stawie: mężczyzna miał wskoczyć do wody i nie wypłynąć

W czwartek przed 22.00 strażacy otrzymali zgłoszenie z Łagiewnik Kościelnych w powiecie gnieźnieńskim.
- Z informacji, które uzyskał dyspozytor od zgłaszającego wynikało, iż ktoś skoczył do stawu i nie wypłynął - wyjaśniają strażacy z OSP Kłecko. Na miejsce ruszyli ochotnicy z okolicy - OSP Kłecko, OSP Kiszkowo oraz OSP Rybno Wielkie, a także strażacy zawodowi z Poznania i Gniezna. Wezwano też policję.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia naszych zastępów, spotkano osobę zgłaszającą, która nie potrafiła dokładnie zlokalizować miejsca rzekomego skoku do wody. Zastęp zwodował łódź i zaczął przeczesywać staw, następnie reszta zastępów przeszukiwała linię brzegową dookoła akwenu. Z czasem na miejsce przybyła Specjalistyczna Grupa Wodno-Nurkowa z JRG 1 w Poznaniu, która za pomocą sonaru przeszukiwała staw - dodają.
Akcja służb trwała dwie godziny. Nie stwierdzono, by ktoś znajdował się w stawie. - Zakończono działania, kwalifikując je jako alarm fałszywy w dobrej wierze - kończą.
Na miejscu pracowało 9 zastępów straży pożarnej z 4 łodziami.