Podczas imprezy poprosiła obcego mężczyznę, by popilnował jej torebki. 57-latek zniknął
Mężczyzna za kradzież odpowie przed sądem. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
W niedzielę do pilskiego komisariatu zgłosiła się kobieta zgłaszając kradzież torebki. Mieszkanka Piły przekazała, że w nocy z 14 na 15 września br. była w jednym z lokali rozrywkowych na terenie naszego miasta. W pewnym momencie poprosiła przy barze obcego mężczyznę, aby popilnował jej torebkę, a ona poszła na parkiet tańczyć. Kiedy wróciła, nie było już mężczyzny, zniknął razem z torebką, w której był był telefon oraz pieniądze. Pokrzywdzona oszacowała straty na kwotę blisko 1700 zł - relacjonuje podkom. Żaneta Kowalska, oficer prasowy policji w Pile.
Policjanci natychmiast zajęli się sprawą i poszukiwaniem amatora cudzych torebek. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego po przeanalizowaniu zebranego materiału wpadli na trop złodzieja, którym okazał się 57-letni mieszkaniec Piły. Został on zatrzymany przez stróżów prawa jeszcze tego samego dnia na terenie Piły. Przyznał się do kradzieży, jednak nie potrafił wytłumaczyć dlaczego tak postąpił - dodaje rzeczniczka pilskich policjantów.
Skradzione mienie w całości udało się odzyskać. Mężczyźnie grozi 5 lat pozbawienia wolności.
Najpopularniejsze komentarze