Reklama
Reklama

Przyszedł do komisariatu, by zbadać się alkomatem. Był pijany, ale pojechał dalej

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne

Mężczyzna odjechał tylko kilkadziesiąt metrów od komendy i natychmiast został zatrzymany.

Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek. Do komisariatu policji w Kościanie zgłosił się mężczyzna, który chciał sprawdzić swój stan trzeźwości i upewnić się czy może prowadzić samochód. Badanie wykazało, że nie jest on zdolny, by wsiąść za kierownicę.

Policjantów pełniących służbę na dyżurce bardzo mocno zdziwił fakt, gdy zobaczyli na monitoringu, że 41-latek rusza spod komendy swoim samochodem siedząc jednak za kierownicą. Patrol ruchu drogowego, który akurat był w komendzie na przerwie zatrzymał kierowcę kilkadziesiąt metrów od komendy - relacjonuje asp. sztab. Radosław Nowak, oficer prasowy policji w Kościanie.

Badanie trzeźwości przeprowadzone po zatrzymaniu mieszkańca powiatu wolsztyńskiego wykazało 2,6 promila alkoholu w jego organizmie. Tym razem już nie kontynuował jazdy. Zaskakuje również fakt, że na siedzeniu pasażera siedziała kobieta, która była trzeźwa i miała uprawnienia do kierowania - dodaje.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

14℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
21.06 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro