Dariusz Żuraw: czeka nas sporo pracy. Błędów było za dużo

W niedzielny wieczór Lech Poznań przegrał na własnym stadionie z Cracovią

Pasy niemal perfekcyjnie wykonały plan przygotowany przez Michała Probierza, co dało im wygraną 2:1. - Muszę niestety pogratulować Cracovii, która wygrała w Poznaniu po raz pierwszy od 13 lat. Mówiłem przed meczem, że to wyrachowany zespół i właśnie zagrali. My nie ustrzegliśmy się błędów w defensywie, natomiast w ofensywie zawsze byliśmy trochę spóźnieni. Kilka sytuacji sobie stworzyliśmy, ale nie byliśmy na tyle skuteczni, żeby je wykorzystać - komentował trener Dariusz Żuraw.

Szkoleniowiec Kolejorza przyznał, że jego zespół ma jeszcze do wyeliminowania pewne mankamenty. - Czeka nas dużo pracy, o widać, że chcąc grać ofensywnie z tak wyrachowanymi zespołami jak Cracovia trzeba prezentować się w defensywie nieco inaczej. Tych błędów było trochę za dużo i musimy przyjąć tę porażkę na klatę - stwierdził.

- Nie wiem czy byliśmy słabsi, nie chcę na gorąca oceniać. Prowadziliśmy grę, Cracovia od początku nastawiała się na kontrę i to konsekwentnie realizowała. Szkoda, że sędzia nie reagował na to jak Pesković wprowadzał piłkę, bo od pierwszej akcji grał na czas. Gdybym tak policzył te wszystkie sytuacje to było z 15 minut, podczas których nie graliśmy - dodał.