Ukradł 1000 zdrapek, wygrał 100 złotych. Grozi mu 5 lat odsiadki

Pewien fan zdrapek swoją pasję może przypłacić pobytem w więzieniu.

Policjanci z posterunku w miejscowości Białośliwie (powiat pilski) otrzymali zgłoszenie od właściciela sklepu wielobranżowego. Wynikało z niego, że nieustalony sprawca ukradł około tysiąca "zdrapek", o łącznej wartości ok. 2500 złotych.

Funkcjonariuszom udało się wpaść na trop złodzieja. Okazał się nim mieszkaniec Białośliwia, który od czasu do czasu pomagał sklepikarzowi w sprzątaniu czy wykładaniu towaru.

- Mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych pod koniec lipca br. Przyznał się do kradzieży. Podkreślił, że zdrapał wszystkie skradzione zdrapki i wygrał około 100 zł - przekazała podkom. Żaneta Kowalska z komendy powiatowej w Pile.

Amatorowi zdrapek za kradzież grozi 5 lat pozbawienia wolności.