Fałszowali dokumenty luksusowych aut sprowadzanych z zagranicy: zabezpieczono pojazdy warte 2 mln zł
Akcję przeprowadzili policjanci CBŚP przy wsparciu Krajowej Administracji Skarbowej i prokuratury.
Funkcjonariusze ustalili, że podejrzani sprowadzali z zagranicy auta i czerpali korzyści z uchylania się od opłacania właściwej stawki podatku akcyzowego. W ostatnich dniach przeprowadzono akcję, w wyniku której zatrzymano 6 osób. - Niemal jednocześnie kilkudziesięciu funkcjonariuszy przeszukało m.in. miejsca zamieszkania podejrzanych. Działania były prowadzone na terenie województwa pomorskiego, wielkopolskiego i lubuskiego. W trakcie akcji zabezpieczono 6 pojazdów, tj.: BMW X5 i GT5, Porsche Macan oraz Cayenne, Mercedes klasy S i E o łącznej wartości około 2 mln zł. Ponadto funkcjonariusze z Zarządu w Gorzowie Wielkopolskim Centralnego Biura Śledczego Policji zabezpieczyli BMW 5 - wymienia Centralne Biuro Śledcze Policji.
Jak działali przestępcy? - Z ustaleń policjantów wynika, że sprowadzane do Polski samochody były dekompletowane w warsztacie, poprzez np. usunięcie foteli, lamp, nadkoli czy zderzaków. Następnie niekompletne już pojazdy były poddawane oględzinom przy pomocy rzeczoznawcy - również podejrzanego o udział w grupie. W ten sposób zaniżano ich wartość wskazując na rzekome uszkodzenia, które w rzeczywistości nie występowały. Dzięki temu uiszczano podatek akcyzowy w kwocie znacząco niższej od należnej dla danego pojazdu - dodaje.
Wstępnie ustalono, że na 11 samochodach straty dla Skarbu Państwa wyniosły około 0,5 mln złotych. Ale grupa sprowadziła do Polski znacznie więcej pojazdów - około 150. Śledczy analizują dokumentację m.in. samochodów, które trafiły do Polski jako "pojazdy specjalistyczne". Nie płaci się za nie akcyzy. - Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że samochody te nie posiadały zmian konstrukcyjnych, a dokumentacja pojazdów była podrabiana.