Problemy kadrowe w MPK Poznań: ponad 70 obcokrajowców za kierownicą autobusów
W całym kraju przewoźnicy zmagają się z dużymi brakami kadrowymi.
O sprawie w ogólnopolskim wymiarze pisze portal money.pl. Na przykład w Łodzi we wrześniu miejski przewoźnik będzie miał spory problem z wypełnieniem grafiku. Już teraz łódzkie MPK szacuje, że w przyszłym miesiącu będzie w nim brakować 70 kierowców i 40 motorniczych.
Iwona Gajdzińska z poznańskiego MPK przyznaje, że w naszym mieście problem występuje, ale dzięki zatrudnianiu obcokrajowców sytuacja nie jest dramatyczna. - Skoro w Polsce brakuje 100 tys. zawodowych kierowców i nie ma ich też w Europie, postanowiliśmy poszukać kierowców poza naszym kontynentem - mówi. - Obecnie pracuje u nas 66 kierowców z Ukrainy, a od 25 kwietnia tego roku także 6 kierowców z Indii, którzy pracowali w ZEA i nabrali doświadczenia w ruchu prawostronnym. Wszystkich oczywiście doszkalamy dbając o ich kwalifikacje i bezpieczeństwo pasażerów - dodaje.
MPK planuje zatrudnianie kolejnych obcokrajowców. Takie rozwiązanie nie jest jednak wolne od problemów. - Z naszego punktu widzenia problemem są przepisy wizowe, które zmuszają pracowników pochodzenia ukraińskiego do wyjazdu w celu odnowienia uprawnień. Niestety te przepisy nie liberalizują się, mimo że w samej tylko Wielkopolsce pracuje 100 000 Ukraińców. Opuszczenie stanowisk pracy w celu odnowienia wizy zaburza równowagę kadrową i stabilność w zatrudnieniu. To jest dla nas ogromne utrudnienie - zaznacza.
Ale poznańskie MPK "kusi" nie tylko obcokrajowców. - Podnosimy płace i obecnie kierowca lub motorniczy na starcie zarabia 4200 zł i ta płaca rośnie. Poszerzamy też naszą ofertę socjalną - kończy Gajdzińska.
Najpopularniejsze komentarze