Przegrana walka o EIT?
Ministrowie krajów UE podczas spotkania sondażowego w nocy z czwartku na piątek nie doszli do porozumienia w sprawie lokalizacji Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii.
Polska zablokowała wybór Budapesztu na siedzibę Rady Zarządzającej Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii (EIT), o co ubiega się również Wrocław. Ciąg dalszy negocjacjiw piątekpodczas posiedzenia ministrów nauki. Jednak muszą być onijednomyślni, ana totrudno liczyć biorąc pod uwagę wyniki rozmów przeprowadzonych w czwartkowy wieczór.
- Polska nie będzieza wszelką cenę dążyć do zlokalizowania siedziby Rady Zarządzającej we Wrocławiu. Jeżeli dostaniemy silną gwarancję, żewe Wrocławiu powstanie pierwszy węzeł wiedzy, zgodzimy się,abyto Budapeszt był siedzibą Rady - powiedział prof.Jerzy Langerz Państwowej Akademii Nauk.
Do walki o EIT Polska zabrała się zaledwie trzy tygodnie temu. Dopiero na początku maja minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i premier Donald Tusk zaczęli, głównie telefonicznie, przekonywać polityków pozostałych państw Unii.
Jeśli wiążąca decyzja nie zapadnie 30 maja,ostateczny wynik rywalizacji o siedzibę Rady Zarządzającej EIT poznamy prawdopodobnie w czerwcu. Faworytem jest Budapeszt. Węgrzy na każdym kroku przypominają, że w ich kraju nie mieści się żadna agenda unijna, podczas gdy w Warszawie zlokalizowany jest Frontex, agencja UE ds. zabezpieczenia granic.
EIT to odpowiedź Europy na wyzwania, które stawia gospodarka. EIT we Wrocławiu to zysk dla całego kraju. Przyjadą wybitni naukowcy z całego świata, być może zatrzymamy młode talenty. Europejski Instytut Innowacji i Technologii przyciągnie inwestycje najbardziej innowacyjnych firm na świecie. To także potężny zastrzyk finansowy - budżet 2,4mld euro do 2013 r.