Luboń: z chodnika porwano mężczyznę, "siłą wprowadzili go do auta"
Do zdarzenia doszło we wtorek na ulicy Kościuszki.
- Wczoraj w Luboniu na ul. Kościuszki doszło do porwania mężczyzny z ulicy - napisała do nas czytelniczka. - Z samochodu marki audi wyszli faceci i siłą go wprowadzili do auta. Policja była błyskawicznie. Niestety na miejscu ich nie złapali - dodaje.
Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji zdradza kulisy sprawy. - Dostaliśmy sygnał o bójce i wprowadzeniu siłą do samochodu mężczyzny w Luboniu. Policjanci szybko ustalili miejsce pobytu osób uczestniczących w tym zdarzeniu. Zatrzymano 3 osoby - uprowadzonego oraz osoby stojące za uprowadzeniem. Wszyscy twierdzili, że nic się nie stało - mówi.
Ale policjanci się nie poddali i zaczęli ustalać, co kryje się za tym incydentem. Szybko okazało się, że uprowadzony mężczyzna wcześniej... ukradł rower. - Właściciel jednośladu się o tym dowiedział i poprosił kolegów, by "załatwili sprawę" - dodaje.
Ostatecznie uprowadzony dostał zarzut kradzieży roweru, a dwóch pozostałych mężczyzn - uprowadzenia. Niewykluczone, że w tym przypadku za uprowadzenie grozić będzie wyższa kara niż za kradzież. Zależeć to będzie od wartości skradzionego roweru. Jeśli wartość roweru nie przekracza 1/4 minimalnego miesięcznego wynagrodzenia (czyli ok 500 zł), zdarzenie to będzie zakwalifikowane jako wykroczenie, zagrożone aresztem do 30 dni lub grzywną do 5000 zł. Za uprowadzenie grozi już kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Najpopularniejsze komentarze