Zatrzymali mu prawo jazdy za kierowanie "pod wpływem". Następnego dnia zadowolony przyjechał autem na komendę... odebrać dokument

Do nietypowego zdarzenia doszło w rejonie Rawicza.
W sobotę policjanci z rawickiej drogówki prowadzili kontrolę pojazdów w pobliżu miejscowości Dębno Polskie. Zatrzymali kierowcę lancii. Jak się okazało, 60-latek miał 0,8 promila w wydychanym powietrzu. - Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy wytłumaczyli, że popełnił przestępstwo, za które odpowie przed sądem. Mundurowi uświadamiali również kierowcy, że nie będzie on mógł już kierować żadnym pojazdem mechanicznym - wyjaśniają funkcjonariusze z Rawicza.
Mężczyzna najwyraźniej nie zrozumiał tego, co policjanci do niego mówili. Następnego dnia, zadowolony, przyjechał na komendę do Rawicza, by... odebrać swoje prawo jazdy. Przyznał, że jest już trzeźwy i chciałby dostać swój dokument.
- Kierowca nie ukrywał zaskoczenia, gdy usłyszał, że sytuacja będzie miała zupełnie inny obrót niż zakładał. Mieszkaniec gminy Żmigród został ukarany mandatem za kierowanie pojazdem bez uprawnień a pojazd, którym przyjechał został odholowany na parking strzeżony - dodają.
60-latek oczywiście odpowie też za pierwsze przestępstwo, które popełnił - jazdę w stanie nietrzeźwości.
Najpopularniejsze komentarze