Jak wygląda poranek na poznańskich drogach?
W ostatni poniedziałek lipca sytuacja na poznańskich drogach jest niezła, co nie oznacza całkowitego braku korków.
Początek sezonu urlopowego nie przyniósł spodziewanej ulgi dla kierowców. Liczne remonty spowodowały, że po stolicy Wielkopolski często jeździło się gorzej niż przez większą część roku.
W drugiej połowie można było zauważyć pod tym względem poprawę, a 29 lipca rano ruch przypominał już ten znany z okresów wakacyjnych w poprzednich latach. Na większości ulic korki (jak na poznańskie warunki) są niewielkie lub nie ma ich wcale. Oczywiście nie wszędzie sytuacja wygląda idealnie.
Dłużej niż powinna zajmie podróż poznańskim odcinkiem A2, szczególnie dla osób jadących w kierunku Warszawy. Korki także na S11 przed węzłem Krzesiny.
Bliżej centrum korków można spodziewać się na Jana Pawła II, Królowej Jadwigi, w okolicach mostu Lecha czy na Świętego Wawrzyńca.