Koniec problemów w Obornikach: od poniedziałku wraca transport publiczny
18 lipca na trasy w gminie Oborniki nie wyjechał żaden autobus.
Jak informowaliśmy już tydzień temu, przewoźnik z dnia na dzień poinformował gminę o zaprzestaniu świadczenia usług komunikacyjnych. Jako powód zaprzestania świadczenia usług firma podała kłopoty finansowe wynikające z innych umów zawartych przez spółkę. Konkretnie brak zapłaty za wykonane usługi przewozowe na terenie Lublina i Gminy Lublin. Warbus miał otrzymać za realizację tych usług 6 mln złotych. Równocześnie firma zadeklarowała, że "przekaże" nowemu przewoźnikowi swoich pracowników i autobusy, by gmina jak najszybciej wznowiła kursowanie komunikacji miejskiej.
Gmina natychmiast zaczęła działać. Chciała, by autobusy wróciły na trasy 29 lipca, a więc w najbliższy poniedziałek. - W dialogu udział wzięły trzy firmy, z których jednak ostatecznie ofertę przedstawiła tylko jedna. W konsekwencji zdecydowano o możliwości współpracy z firmą Arriva Bus Transport Polska - informuje Gmina Oborniki. W środę odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej, podczas której radni zdecydowali o zabezpieczeniu środków na uruchomienie komunikacji i przewozy do końca 2019 roku oraz na część roku przyszłego. Jeszcze tego samego dnia podpisano umowę z przewoźnikiem.
Zgodnie z planem autobusy wyjadą na trasy w najbliższy poniedziałek. - Ponadto umowa zapewnia utrzymanie dotychczasowych cen biletów i zachowanie wszelkich dostępnych ulg, w tym darmowej komunikacji dla osób posiadających Obornicką Kartę Seniora. Zmianie nie ulegną też znacząco rozkłady jazdy, spółka przewiduje bowiem jedynie drobne korekty godzinowe. Szczegółowe rozkłady poznamy do końca tygodnia - dodaje.
Umowa z Arriva będzie obowiązywać do 29 lipca 2020 roku. - W 3-miesięcznym okresie przejściowym przewozy będą realizowane autobusami przeznaczonymi do ruchu regionalnego. Docelowo komunikację obsługiwać będzie komfortowy tabor niskopodłogowy. Arriva zapewni przewozy na wszystkich dotychczas obsługiwanych liniach - zapowiada przewoźnik.
