Orła Białego: wrak od dawna "straszy", "nikt z tym nic nie robi"
Na osiedlu Orła Białego, w rejonie pętli autobusowej przy ulicy Kurlandzkiej, od dawna powolnemu zniszczeniu ulega stary opel corsa.
O sprawie napisał do nas czytelnik Marcin. - Nurtuje mnie temat wraku samochodu opel corsa na pętli autobusowej 174 na osiedlu Orła Białego. Podobno temat zgłaszamy wielokrotnie. Nikt z tym nic nie robi. W samochodzie powybijane są szyby, z silnika leci olej. Ktoś nawet ukradł koła i postawił go na cegłach. Wątpię, żeby ktoś tak zaniedbał auto. Te najprawdopodobniej zostało skradzione i pozostawione właśnie na pętli - pisze. - Jest to problem dla mieszkańców. Dookoła bawią się dzieci, a szyby są powybijane, łatwo się skaleczyć. Niepokoi też płyn, który wydobywa się z auta do ziemi, może to olej albo płyn hamulcowy - dodaje.
Przemysław Piwecki ze straży miejskiej przyznaje, że funkcjonariusze o sprawie wiedzą, ale mają związane ręce. - Droga, na której pozostawiony jest wrak samochodu, jest drogą wewnętrzną będącą w administracji osiedla. Problem polega na tym, że na tej drodze nie obowiązują wszystkie przepisy Ustawy Prawo o ruchu drogowym, w tym art. 50a będący podstawą do usunięcia pojazdu nieużywanego na parking strzeżony - wyjaśnia. - Strażnik rejonowy wielokrotnie sygnalizował administracji osiedla konieczność wprowadzenia zmian w organizacji ruchu poprzez ustanowienie na tych drogach wewnętrznych strefy zamieszkania lub strefy ruchu. Taka zmiana pozwoli na skuteczną interwencję straży miejskiej, czyli usunięcie pojazdu na parking strzeżony. Z informacji, które posiadamy wynika, że trwają prace zmierzające do wprowadzenia stosownych zmian w organizacji ruchu - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze