Groźna choroba pszczół w Wielkopolsce. Trzeba palić całe ule
Zgnilec amerykański to choroba bakteryjna dotykająca pszczołę miodną. Jest groźna tylko dla pszczół. Przy braku właściwej reakcji może doprowadzić nawet do zniszczenia całych pasiek.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostrowie Wielkopolskim informuje, że na terenie gminy Ostrów Wielkopolski wykryto ognisko zgnilca amerykańskiego pszczół. Na chorobę tę chorują tylko pszczoły i nie jest ona groźna dla ludzi. W związku z wystąpieniem ogniska choroby został wyznaczony obszar zapowietrzony w promieniu 6 km od ogniska. Obszar ten został oznaczony tablicami informacyjnymi ,,UWAGA ZGNILEC AMERKAŃSKI PSZCZÓŁ "OBSZAR ZAPOWIETRZONY’’. Wszystkie restrykcje weterynaryjne dotyczą tylko właścicieli pasiek w wyznaczonym obszarze. Powiatowy Lekarz Weterynarii informuje, że spożywanie miodu nie jest zagrożeniem dla zdrowia ludzi - czytamy w komunikacie, który pojawił się na stronie UM Ostrów Wielkopolski.
Za pojawienie się choroby odpowiada bakteria Paenibacillus larvae zwana lasecznikiem larwy. Jak sama nazwa wskazuje - obiektem ataku są larwy. Jednak najbezpieczniejszym sposobem zablokowania dalszego rozprzestrzeniania się bakterii jest spalenie ula, wraz z całą pszczelą rodziną. Lasecznik larwy atakuje od wiosny od jesieni, a najintensywniej działa w okresie wakacyjnym.
Zgnilec amerykański jest zwalczany z urzędu, po odkryciu ogniska choroby sprawą musi się zająć powiatowy inspektor weterynarii.