Wprowadził psa do Parku Wilsona mimo zakazu. Sąd uznał go winnym, ale...
Choć wydawałoby się, że spacer z psem w parku to przyjemność, czasem może się skończyć sprawą w sądzie.
Na facebookowym profilu Nieformalnej Grupy Łazarskiej jeden z mieszkańców opublikował wyrok Sądu Rejonowego Poznań Grunwald i Jeżyce w jego sprawie. Mężczyzna w styczniu i kwietniu został "przyłapany" na tym, że w godzinach porannych spacerował ze swoim psem po Parku Wilsona. Tymczasem parkowy regulamin tego zabrania.
Sąd uznał mężczyznę winnym wykroczenia i wymierzył mu karę... nagany. Dodatkowo zwolnił go w całości od obowiązku zapłaty kosztów postępowania. Dziś sam skazany przyznaje, że wciąż pojawia się w parku z psem, a strażnicy miejscy jego zdaniem nie zwracają na to uwagi. Wszystko ma zależeć od strażnika. W komentarzach pod postem wywiązała się jednak dyskusja. Jedni cieszą się z "łagodnego wyroku", inni zauważają, że zakaz jednak obowiązuje i naśladowców mężczyzny także może czekać sprawa w sądzie, która zakończy się zupełnie innym wyrokiem.
Już kilka lat temu straż miejska wyjaśniała nam, że podstawą interwencji w tej sprawie są parkowe regulaminy, do których mieszkańcy muszą się stosować. - Oczywiście mieszkaniec może odmówić przyjęcia mandatu i wtedy sprawa kierowana jest do sądu. Tam mieszkaniec może przedstawić swoje racje - mówiła Anna Nowaczyk z SM.
Park Wilsona nie jest jedynym parkiem w Poznaniu, do którego nie można wejść z psem. Zakaz obowiązuje również m.in. w Parku Chopina czy Ogrodzie Zamkowym. Osobom, które nie będą się stosować do regulaminu, niezmiennie grozi mandat.
Najpopularniejsze komentarze