Głośnymi samochodami uprzykrzali życie mieszkańcom Grunwaldu. "Policjanci zrobili z nimi porządek, w użyciu była również laweta"
W czwartek policjanci przeprowadzili akcję na poznańskim Grunwaldzie.
Od pewnego czasu mieszkańcy okolic Bułgarskiej, Grunwaldzkiej czy Marszałkowskiej skarżyli się, że w czwartkowe wieczory w tym rejonie odbywają się spotkania kilkudziesięciu kierowców, poruszających się bardzo głośnymi samochodami.
- Z dużym zaskoczeniem zobaczyłem zgrupowane około 30-40 samochodów. Parkowały one wszędzie, gorzej niż kibice podczas meczów, wykonywały nadmiernie żywo manewry utrudniając ruch innym, przejeżdżały po karpach jesionów, parkowały uniemożliwiające przejście pieszym - relacjonował pan Włodzimierz, jeden ze świadków.
27 czerwca na miejsce udali się funkcjonariusze policji. W okolicy stadionu znajdowało się ok. 50 osób i grupa sportowych samochodów.
- Efektem przeprowadzonych kontroli było kilkanaście mandatów za prędkość i zły stan techniczny. Dwóm osobom zatrzymano dowody rejestracyjne, a wobec jednej skierowano wniosek do sądu o ukaranie - relacjonował podkom. Maciej Święcichowski.
- Dawali się mieszkańcom we znaki. Głośnymi furami szaleli po ul. Bułgarskiej. No to policjanci z poznańskiej drogówki zrobili z nimi porządek. Posypały się mandaty, zabraliśmy dowody rejestracyjne. W użyciu była też laweta - napisał z kolei na Twitterze mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Funkcjonariusze zapowiadają, że podobne akcje będą przeprowadzane w różnych częściach miasta. - Policjanci swoją obecnością i kontrolami będą starali się przypomnieć kierowcom, że do ćwiczenia umiejętności panowania nad samochodem podczas szybkiej jazdy, służą tory wyścigowe. Tego typu jazda na ulicach miasta, to świadome narażanie życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo - zaznaczył podkom. Święcichowski.
Dawali się mieszkańcom we znaki. Głośnymi furami szaleli po ul. Bułgarskiej. No to policjanci z poznańskiej drogówki zrobili z nimi porządek. Posypały się mandaty, zabraliśmy d. rej. W użyciu była też laweta. pic.twitter.com/SGsrTmZvgr
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) 28 czerwca 2019
Najpopularniejsze komentarze