Ławica: nie poleciał do Egiptu, bo miał niezapłaconą karę grzywny w wys. 200 zł
25-latek poszukiwany był listem gończym. To nie jedyny taki przypadek w czwartek na Ławicy.
O tym, że trzeba w terminie płacić kary grzywny za popełnione wykroczenia przekonało się wczoraj dwoje pasażerów na lotnisku w Poznaniu - Ławicy. 13 czerwca na lotnisku w Poznaniu na odlot pasażerów rejsu czarterowego do Hurghady zgłosił się 25-letni Polak. W trakcie kontroli dokumentów okazało się, że mężczyzna poszukiwany jest listem gończym. Powodem poszukiwania była niezapłacona kara grzywny w wysokości 200 zł. Mężczyzna wpłacił zaległą karę grzywny na konto poznańskiego sądu, jednak samolot zdążył odlecieć bez niego. Mężczyzna podróż do Egiptu musiał odłożyć na inny termin - relacjonuje mjr SG Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Komendanta Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
To nie jedyne tego typu zdarzenie w czwartek na Ławicy. Również wczoraj na poznańskim lotnisku została zatrzymana 48-letnia Polka, która przyleciała z Londynu. W trakcie kontroli dokumentów wyszło na jaw, że kobietę poszukuje listem gończym Sąd Rejonowy w Wałczu za niezapłaconą karę grzywny w wysokości 500 zł. Zatrzymana od razu wpłaciła zaległą kwotę na konto Sądu Rejonowego w Wałczu i po okazaniu funkcjonariuszom Straży Granicznej dowodu wpłaty pojechała do domu - dodaje rzecznik Komendanta Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Najpopularniejsze komentarze