Dbajmy o siebie podczas upałów. Na SOR trafił pacjent w ciężkim stanie. "41 stopni temperatury ciała"
Dodano środa, 12.06.2019 r., godz. 14.11
Piękna pogoda to powód do radości, ale wysokie temperatury niosą ze sobą zagrożenie.
Piękna pogoda to powód do radości, ale wysokie temperatury niosą ze sobą zagrożenie.
W ostatnich dniach coraz więcej poznaniaków cierpi z powodu udarów cieplnych. Lekarze przypominają, że w czasie "tropikalnych" upałów należy spożywać przynajmniej 3 litry wody dziennie i maksymalnie ograniczyć przebywanie na słońcu. Zaleca się ponadto stosowanie nakryć głowy.
O zagrożeniach w studiu telewizji WTK opowiadał kierownik SOR w szpitalu im. Strusia, dr Jacek Górny. Jako najbardziej zagrożone grupy wymieniał dzieci i osoby starsze.
- Grupa osób w podeszłym wieku ze względu na fizjologię starzenia ma upośledzone uczucie pragnienia. Nie piją, nawet jeżeli rodziny ich do tego namawiają - uważają, że nie trzeba. Dodatkowo często ilość schorzeń - w tym układu krążenia - komplikuje ich tolerancję na wysokie temperatury. Osoby te powinny poza piciem dużych ilości wody chować się przed słońcem, szczególnie między godzinami 11 i 15 - mówił w rozmowie z Weroniką Szymańską.
Lekarz wspomniał również o jednym z pacjentów z jego placówki, który trafił do szpitala przy Szwajcarskiej w bardzo ciężkim stanie. - Pracował na otwartej przestrzeni. Przypuszczamy, że nie zastosował się do wszystkich zasad dotyczących zachowań podczas upałów. Jest w bardzo ciężkim stanie - ma 41 st. C temperatury ciała, jest nieprzytomny - relacjonował dr Górny.
Dzisiaj kolejny gorący dzień. #IMGW wydał ostrzeżenia 2. stopnia przed upałem dla całej Polski (do 33 C). Pamiętajcie, aby przy takich temperaturach pić dużo niegazowanej wody, ograniczać przebywanie na słońcu, a także nie zostawiać dzieci i zwierząt w zamkniętych samochodach. pic.twitter.com/2maf51Y5Ty
— RCB (@RCB_RP) 12 czerwca 2019