Droższe mandaty dla zmotoryzowanych, tańsze dla pieszych
Policjanci chcą karać nie tylko mandatem, ale i punktami kierowców rozmawiających przez telefon komórkowy w trakcie jazdy. Drożej będą płacić także ci kierowcy, którzy zaparkują w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych.
Już w czerwcu może się pojawić zmieniony taryfikator mandatów. Propozycji poprawek jest kilka. Wszystkie przewidują surowsze kary dla kierowców. Łagodniej mają być traktowani piesi - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Główne zmiany to ceny mandatów za wtargnięcie pieszego na jezdnię na czerwonym świetle, parkowanie na miejscu przeznaczonym do postoju dla niepełnosprawnych, jazda bez świateł w dzień oraz pierwszy raz karane niezachowanie 5 m odstępu między autami w tunelu.
Niemal wszystkie wykroczenia pieszych wycenione są na 50zł. Dużo droższe są wykroczenia popełnione przez kierowców, kilkakrotnie przewidziano najwyższy mandat - 500zł.
W Komendzie Głównej Policji przygotowywane są też poprawki punktora. Policjanci będą karać mandatem i punktami kierowców rozmawiających przez telefon komórkowy podczas jazdy. Projekt rozporządzenia zmieniającego taryfikator mandatów za wykroczenia ma jeszcze w tym tygodniu trafić do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zapowiedziane zmiany mogą wejść w życie już za kilka dni.