Prezydent Jaśkowiak na uroczystościach w Gdańsku. "Jestem przerażony, że premier RP zasłonięty ochroną nie podaje ręki prezydent Gdańska, która chce go przywitać"
Ogólnopolskie obchody rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów z 1989 roku odbywają się dziś w Gdańsku.
Do Gdańska przyjechali prezydenci, burmistrzowie i wójtowie z całej Polski. Pomysłodawcą zjazdu był Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, który chciał w ten sposób uhonorować efekty obrad okrągłego stołu.
W poniedziałek prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak i inni prezydenci miast oddali hołd zamordowanemu prezydentowi Adamowiczowi podczas nabożeństwa ekumenicznego, które odbyło się w Bazylice Mariackiej w Gdańsku - miejscu złożenia prochów tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska. Samorządowcy zadecydowali również, że Unia Metropolii Polskich będzie nosić imię zabitego prezydenta.
4 czerwca, w 30 rocznicę wyborów z 1989, roku w Gdańsku trwają ogólnopolskie obchcody. Podczas uroczystości głos zabrał również prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. 30 lat temu szliśmy po wolność. Robotnicy, inteligenci szli razem i znokautowali rząd PRL. Jestem przerażony tym, że dziś premier RP, zasłonięty ochroną nie podaje ręki prezydent Gdańska, która chce go przywitać - mówił Jaśkowiak. Jesteśmy coś winni tym, którzy walczyli o naszą wolność. Apeluję, do was, żebyśmy byli monolitem, połączyli siły, którym zależy na wolności i demokracji, na przyszłości naszego kraju, idźmy jesienią na wybory. Nie możemy odpychać osób, które czują się wykluczone - dodał.
Do sytuacji, o której wspomina prezydent Poznania doszło w poniedziałek. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska próbowała w poniedziałek przywitać się z premierem Mateuszem Morawieckim i zaprosić go na rozmowy przy Okrągłym Stole ustawionym przy Europejskim Centrum Solidarności w ramach obchodów 30. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku. Drogę do premiera zastawili ochroniarze. Gdy prezydent Jaśkowiak wspomniał o premierze RP tłum skandował "hańba, hańba".
Najpopularniejsze komentarze