Reklama
Reklama

Agresywny pies sąsiadów nie wpuścił mieszkańca na swoją posesję. Wezwano straż miejską

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Ned Horton / freeimages.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Ned Horton / freeimages.com

Nietypowa interwencja na poznańskim Szczepankowie.

Do strażników miejskich zadzwonił mężczyzna, który nie mógł wejść na swoją posesję. - Dojścia do budynku pilnował duży, agresywny pies - wyjaśnia Przemysław Piwecki z SM. Trzeba było działać szybko, bo w domu "odciętym od świata" przez agresywnego czworonoga znajdowało się wystraszone dziecko.

- Strażnicy na miejscu ustalili, że pies należy do sąsiadów. Przypadkowo wydostał się na zewnątrz, a gdy dostał się na teren sąsiedniej działki "postanowił" pilnować jej jak swojej - dodaje. Właściciele pojawili się na miejscu i zabrali zwierzę. Przeprosili też za całe zajście. - Strażnicy sprawdzili poświadczenie obowiązkowego szczepienia i nakazali przegląd ogrodzenia pod kątem możliwości wydostania się psa. Tym razem zakończyło się na strachu i 250 zł kary.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
0℃
Poziom opadów:
3.3 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
14.93 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro