Remont na Franowie powodem sporych korków i dużych opóźnień autobusów

Od paru miesięcy trwa remont wiaduktu na Franowie. Zamknięty całkowicie dla ruchu jest wiadukt północny, a kierowcy zamiast trzech korzystają z jednego pasa ruchu. Zdarza się, że korki na trasie Katowickiej sięgają ulicy Chartowo. Narzekają kierowcy, narzekają i pasażerowie MPK, bowiem autobusy stoją w korkach przynajmniej po 20 minut.

Od września trwa przebudowa wiaduktu w ulicy Krzywoustego. Najgorzej jest popołudniami. Korki sięgają wysokości ulicy Chartowo. Wcale nie lepiej jest po stronie Szczepankowa. Obecnie zamiast trzech kierowcy jadący od strony ronda Rataje mają tylko jeden pas. W trochę lepszej sytuacji są kierowcy, wjeżdżający do Poznania od strony Katowic. Mogą korzystać z dwóch pasów, jednak tylko w ciągu dnia, bo nitka północna zamykana jest w nocy. Korki tworzą się nie tylko na trasie Katowickiej, ale i drogach dojazdowych - chociażby na ulicy Dziadoszańskiej.

Narzekają nie tylko zmotoryzowani, ale i pasażerowie MPK. Ulicą Krzywoustego jadą autobusy sześciu linii (nr 53, 54, 62, 92, 96 i 99). Zdarza się, że autobusy notują przynajmniej 20-minutowe opóźnienia. Najgorzej mają mieszkańcy Szczepankowa. Nie wiele lepiej jest w kierunku Kinepolis.
Autobusy nie tylko spóźniają się, ale i jadą jeden za drugim. Z dworca na Ratajach oba autobusy do Kinepolis wyjeżdżają o tej samej godzinie (14:50). Co prawda autobus linii 92 według rozkładu jest pięć minut później przy Kinepolis, to kinomani na kolejny autobus z ronda Rataje muszą czekać 40 minut. Podobnie jest o innych porach dnia, kiedy to autobusy odjeżdżają w bardzo krótkich odstępach. Poznaniacy zmierzający do kina na Franowie muszą czekać na kolejny autobus przynajmniej pół godziny.

Niestety tak musi być do końca maja, kiedy zakończy się remont wiaduktu na Franowie. Zniknąć powinny korki, ale czy MPK poprawi i synchronizuje rozkłady jazdy linii 92 i 99?