Trener Legii: nigdy nie byłem tak spokojny, a zostałem wyrzucony na trybuny
Aleksandar Vuković musiał w środowy wieczór przełknąć porażkę Legii Warszawa.
- Gratulacje dla Lecha, zwycięstwo było zasłużone, ponieważ wykorzystali swoją sytuację, jedną z nielicznych i strzelili bramkę. My swoich nie, choć mieliśmy ich sporo. Nie był to nasz wielki mecz, stać nas na więcej, ale czasami nawet przy lepszej grze nie stwarza się tyle sytuacji co my dzisiaj - komentował szkoleniowiec Wojskowych.
- Oprócz wyniku bolesne są kartki, które eliminują moich zawodników z kolejnego meczu. Na tym stadionie i nie tylko wyprawiałem różne rzeczy i nigdy nie byłem tak spokojny jak dzisiaj. Nie komentowałem decyzji sędziego, zostałem wyrzucony za odkopnięcie w nerwach, a byłem poddenerwowany na własnego piłkarza. Miałem do niego pretensje o dyskusje z arbitrem, a sam zostałem ukarany - komentował Vuković usunięcie na trybuny w końcówce spotkania.
- Przed nami decydujące mecze. Wygraliśmy 4 ostatnie mecze i wiedziałem, że nie wszystkie spotkania zakończą się naszym zwycięstwem - zakończył.
