Naramowice: deweloper utworzył "prywatną" strefę płatnego parkowania
Dodano sobota, 20.04.2019 r., godz. 10.20
Mieszkańcy jednego z naramowickich osiedli będą wkrótce ponosić dodatkowe koszty związane z parkowaniem pojazdów.
10 złotych za dobę, 150 złotych za miesiąc, a 300 złotych za przypisane miejsce - tyle od połowy maja trzeba będzie płacić za parkowanie przy ulicy Błażeja. Prywatną strefę płatnego parkowania ustanowił zarządzający tym terenem deweloper. Mieszkańcy dowiedzieli się o tym z otrzymanych pism, nietrudno zauważyć również parkomat.
Firma tłumaczy, że na osiedlu parkuje coraz więcej samochodów. - Każde mieszkanie "ma" dwa samochody, a jest tam 400 mieszkań. Niektórzy mają nawet 3 pojazdy, niektóry mają dostawcze, ponadto parkują tam osoby z innych terenów - mówił reporterowi WTK Paweł Bugajny, prezes TRUST.
Mieszkańcy nie będą musieli opłacać abonamentu tylko na jeden samochód, każdy kolejny będzie już tego wymagać. Można również wykupić miejsce postojowe w cenie 10 tysięcy złotych i nie martwić się strefą.
Co ciekawe, deweloper od dawna usiłuje oddać ziemię, na której wytyczono drogi, miastu. Spór trwa od wielu lat i końca na razie nie widać. Powodem są pieniądze. Powołujący się m.in. na wyrok Samorządowego Kolegium Odwoławczego deweloper chce za ten teren wysokiego (ok. 10 mln zł) odszkodowania. Miasto nie chce się na to zgodzić i deklaruje, że przejmie działki, ale za darmo.
W sprawę włączyła się m.in. Rada Osiedla Naramowice. Radni liczą, że uda się doprowadzić do spotkania trzech zainteresowanych stron: dewelopera, mieszkańców i urzędników.
Najpopularniejsze komentarze