Nowy (prywatny) szpital szansą dla chorych?
W Poznaniu, przy ulicy Obornickiej powstał nowy, prywatny szpital. Lecznica spełnia wszystkie normy i wymogi unijne. Czy zatem prywatna służba zdrowia ma szanse konkurować z publiczną?
Jaka jest kondycja polskiej służby zdrowia wszyscy wiemy. Przychodnie pełne pacjentów, kolejki do lekarzy, zajęte wizyty u specjalistów. Zdarza się, że na wizytę u stomatologa czy ortopedy trzeba czekać minimum pół roku. Nie wiele lepiej jest w szpitalach. Pacjenci muszą nieraz miesiącami czekać na operację. Czasami można odnieść można odnieść wrażenie, że chyba prędzej umrzeć niż leczyć się w publicznej służby zdrowia.
Za kilka dni, przy ulicy Obornickiej zostanie otwarty kolejny prywatny szpital. Placówka powstała w rok i spełnia wszystkie normy unijne. Lecznica o łącznej powierzchni 2600 metrów kwadratowych jednorazowo będzie mogła przyjąć 20 pacjentów. W prywatnym szpitalu znajdują się sale jednopokojowe. Firma "Med. Polonia Sp. z o.o." planuje zatrudnić 50 lekarzy. W placówce będzie mógł się leczyć każdy, bowiem szpital przystąpi do konkursu na kontrakt NFZ.
Nie jest to jedyny prywatny szpital. Od kilku działa w Poznaniu Prywatna Lecznica "Certus", która oprócz trzech przychodni w różnych częściach miasta oferuje pacjentom szpital z ambulatorium. Prywatny szpital przy ulicy Grunwaldzkiej posiada oddział ogólny, chirurgiczny i zabiegowy. Oprócz tego lecznica posiada kilka prywatnych karetek. Chorzy mogą korzystać z usług firmy nawet bezpłatnie, bo częściowo podpisane zostały kontrakty z NFZ.
Jeżeli jesteśmy niezadowoleni z publicznej służby zdrowia możemy korzystać z kilku prywatnych ubezpieczalni. Z takiej oferty skorzystało już kilka firm i osób fizycznych. Do lekarza specjalisty dostaniemy się nawet tego samego dnia. Miesięczna składka zdrowotna w takiej ubezpieczalni kosztuje ok. 150 złotych. W ramach tego pacjent ma dostęp do stomatologa, chirurga, internisty, ortopedy, neurologa i wielu innych specjalistów, a także usług szpitalnych.
Czy zatem powstanie w Poznaniu kolejnego prywatnego szpitala poprawi sytuację publicznej służby zdrowia?