Nauczyciele strajkują, a minister edukacji... otrzymała zakaz wypowiadania się

fot.  PAP/Leszek Szymański
fot. PAP/Leszek Szymański

Słabnie polityczna pozycja Anny Zalewskiej.

W poniedziałek rozpoczął się protest nauczycieli. Teoretycznie problem powinna rozwiązać minister edukacji narodowej, ale palmę pierwszeństwa w negocjacjach przejęła wicepremier Beata Szydło.
Kilka dni temu "Super Express" sugerował, że konflikt z nauczycielami może słono kosztować minister Zalewską. W kuluarach mówi się, że realnym jest scenariusz pozbawienia jej miejsca na liście w wyborach do Parlamentu Europejskiego. To byłby spory cios, bo przenosiny do Brukseli wiążą się m.in. ze sporą podwyżką, nawet dla członków rządu.
W poniedziałek dziennikarze RMF FM ustalili nieoficjalnie, że minister Zalewska otrzymała zakaz publicznego wypowiadania się na temat sytuacji w oświacie. Szefowa resortu edukacji ma "nie dolewać oliwy do ognia", a decyzję podjął sam premier po konsultacji ze specjalistami od wizerunku.
Anny Zalewskiej zabrakło nawet na poniedziałkowej konferencji prasowej w ministerstwie edukacji. Rząd reprezentowała wicepremier Szydło.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
6.70 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro