Wypadek w Puszczykowie pod lupą Państwowej Inspekcji Pracy
Dodano poniedziałek, 8.04.2019 r., godz. 14.43

Trwa wyjaśnianie okoliczności tragicznego wypadku w Puszczykowie.
W ubiegłym tygodniu pociąg zmiażdżył tam karetkę, która utknęła na przejeździe kolejowym. W wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby, a trzecia została ciężko ranna.
Śledztwo wszczęła prokuratura, ale "Głos Wielkopolski" poinformował, że wewnętrzne postępowanie prowadzi również Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.
Rzeczni tej instytucji zdementował m.in. plotki sugerujące, że kierowca bezpośrednio przed wypadkiem pracował kilkadziesiąt godzin bez przerwy - według Roberta Judka pojawił się on w pracy w dzień wypadku rano.
Według "Głosu Wielkopolskiego" sprawą zainteresowała się ponadto Państwowa Inspekcja Pracy. Jej przedstawiciele pojawili się w siedzibie pogotowia, żeby dokonać kontroli pod kątem ewentualnych naruszeń prawa pracy.
Najpopularniejsze komentarze