Patryk Szymański zakończył karierę. Jego ostatni pojedynek był prawdziwą wojną
Dodano niedziela, 7.04.2019 r., godz. 12.34
Pojedynek Patryka Szymańskiego z Patrykiem Talarkiem przejdzie do historii polskiego boksu.
Kilka lat temu pochodzący z Konina zawodnik uważany był za spory talent, a na swoim koncie miał m.in. pas młodzieżowego mistrza świata WBC wagi super półśredniej. W pewnym momencie jego kariera zaczęła jednak obierać nieco zaskakujący bieg, a porażka z Fouadem El Massoudi była dla Szymańskiego sporym ciosem.
Przed organizowaną w Katowicach galą MB Boxing Night: Ostatni Taniec Wielkopolanin zapowiadał, że w razie porażki walka z Talarkiem będzie ostatnią w jego karierze.
Sobotni pojedynek, toczony w limicie wagi średniej (72,575kg), był bardzo widowiskowy i atrakcyjny dla widzów. Szymański rozpoczął z impetem i już po kilkudziesięciu sekundach posłał rywala na deski, a chwilę później powtórzył ten wyczyn. Dzielny Talarek zdołał się jednak podnieść i dotrwać do końca starcia.
W drugiej rundzie to Szymański był liczony, żeby za chwilę znów dwukrotnie posłać na deski Talarka. Publiczność w katowickim Spodku szalała, ale kolejne nokdauny wyraźnie odbijały się na zdrowiu zawodników.
W trzeciej rundzie Talarek w tylko sobie znany sposób dotrwał do gongu, żeby w czwartej znów dojść do głosu i trafić Szymańskiego potężnym ciosem na korpus, po którym koninian znów był liczony.
W piątek rundzie Szymański był już wyczerpany, usiłował atakować Talarka, ale ciosy nie robiły już na rywalu wrażenia. W końcu Talarek dokończył robotę i pod Szymańskim znów ugięły się nogi (był to już 10. nokdaun tej walki), a wtedy sędzia ringowy przerwał pojedynek.
Po walce Szymański podtrzymał na antenie Polsatu Sport swoją deklarację o zakończeniu kariery i zapewnił, że do zmiany zdania nie skłonią go żadne pieniądze. Jeśli 25-latek wytrwa w tym postanowieniu, to odejdzie jako współautor jednej z najciekawszych walk polskiego boksu zawodowego w ostatnich latach. Pięściarstwo nad Wisłą jest ostatnio w kiepskiej kondycji, ale ten pojedynek zapisze się w jego historii.
Zawodowy bilans Szymańskiego to 19 wygranych (10 przed czasem) i dwie porażki.
Podczas gali w Katowicach swoje walki wygrali m.in. Robert Parzęczewski i Andrew Robinson. Wyższość Martina Bakole Ilungi musiał uznać Mariusz Wach, co stawia dalszą karierę "Polskiego Wikinga" pod znakiem zapytania.