Nastolatka z Robakowa cierpi na ostrą białaczkę limfoblastyczną: "Koszt leczenia będzie ogromny, a czasu mamy niewiele"

17-letnia Julia Bubacz ponad rok temu usłyszała straszną diagnozę. Od tego czasu walczy z chorobą, ale przeciwności się przed nią piętrzą.

- Julia usłyszała, że choroba, która ją dopadła, jest śmiertelnie niebezpieczna. Konieczne było natychmiastowe leczenie, przeszczep szpiku, chemioterapia, które dawały nadzieję na to, że białaczkę można pokonać... Niestety, los miał inny plan - czytamy w ogłoszeniu zbiórki na jej rzecz w portalu SiePomaga. Miesiąc temu nastolatka dowiedziała się o nawrocie choroby.

Dziewczyna, wraz z rodziną się nie poddają. - Pierwsza seria chemioterapii jest już za nią, cały cykl ma trwać 28 dni. Jeżeli pozytywnie zareaguje na leczenie, najlepszym następnym krokiem będzie podanie przeciwciał, które nie są refundowane przez NFZ - piszą bliscy dziewczyny, dodając zaraz: - Najbliższy ośrodek leczący specjalnie zaprojektowanym dla Julii lekiem - car-T - znajduje się we Frankfurcie nad Menem.

Koszt leku, który może uratować młode życie wynosi 100000 zł. Rodzina ma zaledwie 1,5 miesiąca na uzbieranie tej sumy. Jak na razie - dzięki datkom 601 osób - udało się im uzbierać prawie 72 240 zł. Odnośnik do zbiórki na rzecz Julii TUTAJ.