Reklama
Reklama

Tragedia w Puszczykowie. Czy pojazdy uprzywilejowane mogą wjeżdżać na przejazd przy zamykanych rogatkach?

Karetka w Puszczykowie tuż przed tragedią
Karetka w Puszczykowie tuż przed tragedią

Do śmiertelnego wypadku doszło w środę po południu.

Jak już wcześniej informowaliśmy według relacji świadków zdarzenia, karetka wjechała na przejazd w momencie opuszczania się rogatek. Wjechała lewą stroną gdyż prawa rogatka była już zamknięta. Zdaniem części świadków karetka miała włączony sygnał dźwiękowy, inni twierdzą, że wjechała na przejazd bez sygnału.

W ramach prokuratorskiego śledztwa na postawie zebranego materiału ustalany będzie dokładny przebieg tego tragicznego zdarzenia. Kluczowe będą między innymi zapisy z kamer monitoringu. Do tej pory nie mamy żadnych nowych informacji w związku z wypadkiem - mówi nam dziś podkom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Na pytanie o to, czy pojazdy uprzywilejowane mogą wjechać na przejazd kolejowy przy zamykanych rogatkach, nikt nie chciał nam jednoznacznie odpowiedzieć. Policjanci apelują tylko do wszystkich kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności. Niezależnie, czy jest to pojazd uprzywilejowany, czy też zwykły samochód każdy kierowca stosując się do art. 28 oraz 53 Kodeksu Drogowego - Prawo ruchu drogowym powinien zachować szczególną ostrożność zbliżając się do przejazdu - mówi Święcichowski.Pamiętajmy, że najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo - dodaje.

Przepisy mówią jasno - "Kierującemu pojazdem zabrania się: (...) wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone" - mówi Kodeks Drogowy(art 28, pkt 3.1). Artykuł 53 Kodeksu mówi jednak, że w przypadku akcji ratowania życia "(...) kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych (...)" (art. 53 pkt 2.1).

Ze wstępnych ustaleń wynika, że urządzenia na przejeździe działały prawidłowo. Specjalna komisja wyjaśni okoliczności zdarzenia - mówił w środę Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.

Śledztwo w sprawie wypadku w czwartek wszczęła prokuratura. Zabezpieczono nagranie z monitoringu na przejeździe kolejowym, jak również z rejestratora jazdy w lokomotywie. Materiały zostały wstępnie przejrzane na miejscu przez prokuratora, natomiast dopiero kiedy zostaną odtworzone procesowo staną się dowodem w sprawie i wtedy będę się mógł wypowiadać na temat przebiegu tego zdarzenia - mówi Michał Smętkowski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Według świadków kierowca karetki wyminął kilka samochodów stojących przed przejazdem. Kiedy wjechał na tory zapory się opuściły. Przez kilkadziesiąt sekund próbował podjąć manewr ustawienia się równolegle do kierunku jazdy pociągu, tak żeby uniknąć zderzenia, niestety bez powodzenia - dodaje

Do tragicznego zdarzenia doszło w środę przed godziną 16. Na przejeździe kolejowym w Puszczykowie pociąg relacji Katowice - Gdynia uderzył w karetkę, która utknęła pomiędzy szlabanami. Dwie osoby - jeden z ratowników medycznych i lekarz zginęli na miejscu. Drugi ratownik - kierowca ambulansu trafił do szpitala.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
16.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro