Sprawcy rozbojów zatrzymani
Policjanci z Wildy zatrzymali kilku sprawców napadów. Młodociani sprawy w godzinach wieczornych kradli wszystko co mogło im się przydać lub co mogli sprzedać. Zatrzymanym grozi kara 12 lat więzienia.
Na przełomie sierpnia i września ubiegłego roku dwóch młodych mężczyzn zaczęło napadać na mieszkańców Wildy. Sprawcy mieli na głowach kominiarki, a swoim ofiarom grozili nożami. Napadali kobiety i mężczyzn w godzinach wieczornych. Ich łupem padały pieniądze i telefony komórkowe. Resztę zawartości torebek i portfeli sprawcy wyrzucali. Jedną z ukradzionych torebek znaleziono na torach kolejowych na Dębinie.
Sprawcy napadali również na sklepy i kioski, skąd kradli pieniądze, bilety komunikacji miejskiej oraz karty doładowującego do telefonów. Największe straty na jakie narazili właściciela sklepu oszacowane zostały na 800 złotych. Mężczyźni działali zawsze w ten sam sposób, poprzez zastraszenie swoich ofiar. W jednym ze sklepów, gdzie próbowali ukraść pieniądze zostali spłoszeni przez ekspedientkę.
Ofiary nie były w stanie podać dokładnych szczegółów dotyczących rysopisów sprawców. Spowodowane było to tym, że mężczyźni podczas napadów mieli zasłonięte kominiarkami twarze oraz fakt, że napady miały miejsce o zmroku. Przez to policjanci mieli bardzo utrudnione zadanie, żeby ustalić sprawców napadów. Kryminalni nie odpuszczali. Zbierając szereg informacji i weryfikując zeznania poszkodowanych wytypowali podejrzewanych mężczyzn. Typowania okazały trafne.
Zatrzymano 18-letniego Sebastiana O. i 17-letniego Rafała S. Mężczyźni przyznali się do popełnionych przez nich przestępstw. Policjantom udało się odzyskać jeden ze skradzionych telefonów. Za napady z użyciem ostrego narzędzia grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.