Prezydent Jaśkowiak zaprasza przyrodnika-celebrytę na rozmowy o wycince drzew. Poznańscy ekolodzy oburzeni
Członkowie Komisji Dialogu Obywatelskiego od dawna próbują wpłynąć na politykę miasta. Adam Wajrak napisał list i od razu został poproszony o opinię.
- Jako społecznicy angażujemy swój czas, siły a czasem i własne pieniądze by próbować wpływać na politykę miejską, wzmacniając jej dobre dla przyrody i środowiska kierunki oraz osłabiając działania, niekorzystne dla zrównoważonego rozwoju. Zdarza się nam wskazywać na problemy związane z zagrożeniem środowiska i bezpieczeństwa życia ludzi szybciej niż urzędnicy - mówią członkowie KDO dziennikarzom Głosu Wielkopolskiego. - Nasza praca jest niestety niedoceniana, co widać zresztą po treści zaproszenia gdy prezydent Jacek Jaśkowiak poprosił pana o opinie, pomimo że sam w ramach swojego urzędu ma idealne do tego ciało jakim jest właśnie Komisja Dialogu Obywatelskiego - dodają.
Chodzi o list Wajraka - przyrodnika i dziennikarza związanego z Gazetą Wyborczą - dla którego inspiracją była polityka miasta Poznania w sprawie zieleni miejskiej. - Szanowny Panie Prezydencie, wiek stu lat dla wielu gatunków drzew, w tym tych żyją obok nas to nawet nie jest wiek średni, ale wciąż młodzieńczy - pisał Wajrak w liście opublikowanym na Facebooku. - Dziesiątki, a nawet setki młodych drzew nie zastąpią jednego starego. To wynika z biologii tych długowiecznych organizmów. To te stare lepiej są przystosowane do istniejących warunków, bo musiały przetrwać w nich dziesiątki, albo setki lat - wywodził dalej.
Na reakcję na wpis dziennikarza ze strony Jacka Jaśkowiaka nie trzeba było długo czekać. Pod postem wkrótce pojawił się komentarz prezydenta Poznania, w którym miejski włodarz zaznaczył, że chętnie zapozna się z opinią Adama Wajraka. To samo powtórzył potem na swoim oficjalnym fanpege"u, pisząc: - Zaprosiłem Pana Adam Wajrak do Poznania, by wspólnie z mieszkańcami, ekspertami i społecznikami porozmawiać o zieleni w naszym mieście - czytamy we wpisie prezydenta.
Wypowiedzi poznańskich ekologów utrzymane były w podobnym tonie, jednak nie uzyskali tyle posłuchu. Teraz, choć oburzeni nierównym traktowaniem, chcą wykorzystać zainteresowanie prezydenta Jaśkowiaka osobą Wajraka. - Jako, że cieszy się Pan większym uznaniem niż my społecznicy miasta Poznania, prosimy o przypomnienie panu prezydentowi o Nas, i o tym, że dialog powinien być prowadzony w pierwszej kolejności w ramach miasta, a nie skoncentrowany na zewnątrz - piszą członkowie KDO w liście do przyrodnika.
Najpopularniejsze komentarze