Rektor UAM donosi do prokuratury na "studentów". Chodzi o oszczercze maile
Jest reakcja władz uczelni na anonimowe listy z oszczerstwami wysyłane pod adresem pracowników Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
Pod anonimami widnieje podpis "studenci". W listach znajdują się sugestie, że odbiorcy listów, będący pracownikami UAM-u, donoszą dziekanowi na byłego dyrektora Instytutu Językoznawstwa. Zarówno pracownicy, jak i rektora - to oszczerstwa. W związku z czym sprawą zajmie się prokuratura.
- Gdyby nie to, że zawarte zostały tam pomówienia ten e-mail nie zasługiwałby w ogóle na uwagę władz uniwersytetu i władze uniwersytetu pewnie by się nim nie zajmowały. Rektor Andrzej Lesicki zwrócił się do prokuratury z zawiadomieniem o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa zniesławienia pracowników wydziału neofilologii uniwersytetu przez nieustalonego sprawcę - mówi dziennikarzom Radia Poznań rzeczniczka prasowa UAM-u, Małgorzata Rybczyńska.