Reklama
Reklama

Będzie kara za opóźnienia przy budowie S5

fot. Maciej Szefer, archiwum
fot. Maciej Szefer, archiwum

Na razie na 16-kilometrowym odcinku trasy S5 pomiędzy Wronczynem i Poznaniem ruch odbywa się po jednej jezdni.

Choć GDDKiA zapewnia, że prace na budowie tasy S5 pomiędzy Wronczynem i Poznaniem odbywają się bez utrudnień wiadomo, że na wykonawcę została nałożona kara umowna. Jest to nasze prawo zapisane w kontrakcie - mówi Alina Cieślak, rzecznik GDDKiA. Dla nas najważniejsze jest teraz to, że wszystkie prowadzone obecnie w tym miejscu prace odbywają się zgodnie z założeniami. Liczymy na to, że zgodnie z umową zakończą się one do końca czerwca 2019 roku - dodaje. Na razie jest za wcześnie, by mówić o jakichkolwiek kwotach - kończy.

Przypomnijmy. 16-kilometrowy odcinek trasy S5 między Poznaniem i Wronczynem to przedłużenie zachodniej obwodnicy Poznania, dzięki któremu odciążone zostaną m.in. Komorniki. Umowę na budowę odcinka podpisano w lipcu 2015 roku i opiewa na blisko 530 milionów złotych. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nowym odcinkiem trasy S5 kierowcy mieli pojechać już w listopadzie 2017 roku, ale pojawiły się problemy z wykonawcą i prace znacznie się wydłużyły. Odcinek trasy S5 pomiędzy Wronczynem i Poznaniem otwarty został 30 grudnia 2018 roku. Na drugą jezdnię trzeba jeszcze poczekać. Według zapowiedzi istnieje możliwość, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem kierowcy będą mogli z niej korzystać w czerwcu 2019 roku.

Według informacji Radia Poznań, które jako pierwsze poinformowało o karze umownej nałożone na wykonawcę - włoskie konsorcjum Toto Construzioni Generali - może ona sięgać nawet 20 mln zł.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Burze możliwe jednak do wieczora!
10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
6.05 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro