Budowa linii Rawicz-Leszno: PKP PLK szuka kolejnego wykonawcy, który dokończy prace porzucone przez Astaldi
Modernizacją linii miała się zająć spółka wydzielona z PLK, jednak ZRK DOM dokończy tylko część robót.
Po opuszczeniu placu budowy przez włoskie konsorcjum Astaldi, Polskie Linie Kolejowe podpisały kontrakt z własną spółką, ZRK DOM. Modernizacja miała trwać do grudnia, jednak ledwo się zaczęły i już dostaliśmy informacje, że przedłużą się o kolejne pół roku. Pisaliśmy o tym w artykule: Poznań-Wrocław: Prace na linii opuszczonej przez włoskie konsorcjum opóźnią się o kolejne pół roku.
PKP PLK informowały, że opóźnieniom w miejscach opuszczonych przez Astaldi winne są błędne pomiary geodety. Modernizacja jest zaprojektowana w ten sposób, by nie rozbierać już wykonanych stref przejściowych obiektów inżynieryjnych - a do tego potrzeba właściwych pomiarów. Jednak to nie tłumaczy opóźnień w pozostałych lokalizacjach.
Jak udało się ustalić społecznikom z profilu Poznań-Leszno, zaangażowanie ZRK Dom w ogół prac wynosi zaledwie... 5%. Dziennikarze branżowego portalu Rynek-Kolejowy.pl zapytali więc przedstawicieli PLK i dowiedzieli się, że "aktualnie ZRK DOM buduje nowe podtorze między Korzeńskiem a Rawiczem oraz na stacji Rawicz nowy peron nr 2. Na szlaku Bojanowo - Rydzyna ZRK DOM ułożył w jednym torze około 5 km nowych szyn i buduje nowe podtorze na pozostałej części szlaku". A co z resztą prac do wykonania?
Autorzy strony Poznań-Leszno podają, że PKP PLK zaprosiła cztery firmy do dokończenia robót na odcinku Rawicz-Leszno. Te informacje potwierdzają przedstawiciele PLK, jednak nie chcą podawać szczegółów. - PLK zaprosiły kilka firm działających w sąsiedztwie budowy, mających odpowiedni potencjał do wykonania prac po Astaldi - mówi członek zespołu prasowego spółki, Zbigniew Wolny. Wiadomo, że firmy mają zająć się robotami nie objętymi umową z ZRK DOM, opiewającą 45 mln zł. W chwili zerwania umowy PKP PLK-Astaldi, pozostałe do wykonania prace na odcinku Rawicz-Leszno wyceniano na sumę przekraczającą 300 mln zł.
