Lech-Legia: do Poznania przyjedzie 2000 fanów z Warszawy. "Służby i klub są dobrze przygotowane w kontekście bezpieczeństwa"

Już w najbliższą sobotę Lech Poznań podejmie Legię Warszawa.

Choć oba zespoły nie prezentują najwyższej formy, to ich rywalizacja nadal ma status hitu Lotto Ekstraklasy i budzi spore zainteresowanie kibiców. Choć tym razem przy Bułgarskiej trudno spodziewać się kompletu widzów, to wejściówki cieszą się na tyle dużym zainteresowaniem (ceny normalnych biletów to 90 i 60 zł), że we wtorek klub poinformował o otwarciu najwyższych poziomów Stadionu Poznań, a na Trybunie Białasa zajętych jest już znaczna większość miejsc.

Wszyscy mają w pamięci konfrontację Lecha i Legii z maja ubiegłego roku. Z powodu chuligańskich wybryków nie udało się wówczas dokończyć spotkania, co zaowocowało potężnym skandalem i surowymi karami dla Kolejorza (następnie nieco złagodzonymi).

We wtorek wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Bezpieczeństwa Imprez Masowych. Przedmiotem rozmów był stan bezpieczeństwa na Stadionie Poznań, także podczas nadchodzącego spotkania.

Służby przedstawiły wojewodzie raport z przebiegu przygotowań do sobotniego meczu. Oczywiście ze względu na wzajemną niechęć kibiców Lecha i Legii zostało ono uznane za spotkanie "podwyższonego ryzyka". W Poznaniu spodziewanych jest około 2000 fanów z Warszawy.

- Omówiliśmy stan przygotowań do meczu, w tym potencjalne zagrożenia. Myślę, że zarówno służby, jak i klub są dobrze przygotowani do spotkania w kontekście bezpieczeństwa na stadionie. Mecz pozwoli nam również ocenić funkcjonowanie programu naprawczego, nad którym w zeszłym roku pracowaliśmy - ocenił wojewoda Hoffmann.