Warszawski ZDM rekwiruje hulajnogi porzucone na chodnikach. Poznański analizuje sytuację

Hulajnogi Lime pojawiły się na poznańskich ulicach jesienią ubiegłego roku. Choć to niezły sposób na poruszanie po mieście, to problemem jest kultura użytkowników, którzy porzucają pojazdy w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
O problemie hulajnóg porzucanych na środku chodnika, na drogach, miejscach parkingowych pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie. Ostatnio na problem zwrócił uwagę Polski Związek Niewidomych -Choć samo rozwiązanie wydaje się być interesującą alternatywą dla miejskich rowerów, to dla nas, osób niewidomych i słabowidzących urządzenia pozostawiane właściwie gdzie popadnie, stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia - wyjaśniał Polski Związek Niewidomych.
Problem z hulajnogami polega też na tym, że dziś ich użytkowanie nie jest uregulowane prawnie, a osoba korzystająca z hulajnogi traktowana jest jako pieszy. Mimo to problemem porzuconych na chodnikach hulajnóg jako pierwszy zajął się warszawski ZDM, który nieprawidłowo zaparkowane hulajnogi... rekwiruje -Na razie mamy na stanie 83 hulajnogi. Leżały na chodnikach, a nie wydaliśmy firmie Lime zgody na zajęcie pasa drogowego. Właściciel na nasze wezwanie ich nie usunął, więc zgodnie z przepisami usuwamy je jako mienie porzucone bądź zagrażające bezpieczeństwu. I zgodnie z uchwałą rady miasta naliczamy kary za zajęcie pasa drogowego -mówi w rozmowie ze stołeczną Gazetą Wyborczą Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. Co ciekawe firma próbowała już odebrać zarekwirowane pojazdy, ale zakończyło się to niepowodzeniem -Nie przedstawiono nam dokumentów potwierdzających własność oraz zarejestrowanie działalności gospodarczej w Polsce - wyjaśnia Gałecka, która dodaje, że ZDM oczekuje od firmy wypracowania konkretnych rozwiązań, które poprawią sytuację.
Okazuje się, że o problemie wie dobrze poznański ZDM, ale na razie wstrzymuje się od radykalnych działań -ZDM wszczął postępowanie wyjaśniające, aby ustalić możliwości prawne podjęcia działań ograniczających uciążliwość tego sprzętu na poznańskich ulicach. Niezależnie od tego planujemy spotkanie z operatorem, żeby podsumować to co dotychczas działo się w Poznaniu z tymi hulajnogami i omówić problemy zgłaszane przez mieszkańców. Chcemy wypracować rozwiązania, które uporządkują funkcjonowanie tego sprzętu w przestrzeni miejskiej - powiedziała w rozmowie z Radiem Poznań Agata Kaniewska, rzeczniczka poznańskich drogowców.
Najpopularniejsze komentarze