83-latek chciał "wypalić" komin. Skończyło się interwencją straży i ewakuacją
Nietypowa interwencja straży pożarnej w Nowym Tomyślu.
Służby zostały wezwane do interwencji przy ulicy Szpitalnej. Po dotarciu na miejsce okazało się, że płonie sadza w przewodzie kominowym. Było to o tyle dziwne, że budynek nie posiadał pieca na paliwo stałe, a na dachu znaleziono 83-letniego właściciela.
- Przeprowadzone rozpoznanie wykazało, że to właśnie właściciel tego budynku okazał się sprawcą pożaru, który metodą wypalania przy użyciu oleju napędowego chciał oczyścić przewód kominowy. Wcześniej w budynku zmieniono system ogrzewania na ogrzewanie gazowe. Akcja gaśnicza płonącej sadzy połączona została z ewakuacją mężczyzny przy użyciu drabiny mechanicznej - relacjonował asp. sztab. Andrzej Łaciński.
Ostatecznie w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a ogień szybko opanowano. Strażacy apelują jednak o zlecanie czyszczenia kominów fachowcom i rezygnację z "domowych" metod.