Budynek w centrum miasta pozbawiony ogrzewania. "Nie idzie tutaj żyć"
Dodano wtorek, 12.02.2019 r., godz. 07.32
Nawet w centrum Poznania zdarzają się budynki, w których od miesięcy pojawiają się problemy z ogrzewaniem.
- Nie idzie tutaj żyć - mówiła reporterowi WTK pani Barbara, mieszkanka bloku przy ulicy Wenecjańskiej. W jej mieszkaniu w poniedziałek było 15 stopni Celsjusza, ale podczas mrozów termometr wskazywał znacznie niższe wartości. Z tego powodu kobieta większość czasu spędza w pracy, a nocuje zwykle u rodziny.
- Mam męża po udarze, który leży w łóżku. Cały czas muszę dogrzewać farelką - mówiła jedna z mieszkaniec. Inny lokator pokazywał wielkiego "grzyba", który pojawił się kilka tygodni temu na ścianie.
Budynek od 1,5 roku podłączony jest do miejskiego cieplika. Blokiem zarządza ZKZL, który przyznaje, że do awarii doszło w grudniu.
- Problem w tym, że to stary budynek. Niestety stan budynków komunalnych w centrum nie jest najlepszy. Prowadzimy ich kompleksowe remonty, ale tutaj nie zdążyliśmy - przyznała Magdalena Gościńska z ZKZL.
Urzędnicy podejrzewają, że przyczyną jest nieszczelność instalacji cieplnej w budynku. Zlecono już badanie kamerą termowizyjną, które ma rozwiać wątpliwości.
