Reklama
Reklama

Pracownicy Piotra i Pawła rozwiercili zamki jednego z franczyzowych sklepów i zabrali z niego towar

fot. mat. prasowe
fot. mat. prasowe

Do pierwszej próby przejęcia towaru z franczyzowego sklepu w Pabianicach doszło na początku stycznia. Wówczas skończyło się interwencją policji i spisaniem protokołu. W środę pracownicy centrali firmy ponownie pojawili się w Pabianicach.

Na początku stycznia pracownicy centrali Piotra i Pawła pojawili się w sklepie franczyzowym na terenie Pabianic i wydali pracownikom polecenie spakowania towaru na palety. Na miejscu interweniowała policja, a zdarzenie zakończyło się spisaniem protokołu. Wówczas centrala firmy wyjaśniała, że franczyzobiorca z Pabianic jest dłużnikiem sieci i zalega jej kilka milionów złotych, a proponowane rozwiązania sytuacji nie zostały zaakceptowane przez spółkę.

W środę pracownicy centrali firmy ponownie pojawili się w Pabianicach. Jak informuje portal Wiadomości Handlowe rozwiercili zamki zamkniętego sklepu, a następnie zaczęli wywozić towar. Na miejsce ponownie wezwano policję, ale ta sprawdziła dokumenty przedstawione przez pracowników i odstąpiła od działań -Dzisiejsze działania Sieci Piotr i Paweł są następstwem wydarzeń z początku stycznia do jakich doszło w naszym sklepie w Pabianicach. Dla przypomnienia - od wielu miesięcy spółka z Pabianic zalegała z płatnościami wobec spółek grupy Piotr i Paweł, a jej dług urósł do kilku milionów złotych. W trakcie podejmowanych rozmów, Piotr i Paweł przedstawił kilka rozwiązań tej sytuacji, jednak żadne z nich nie zostało zaakceptowane przez drugą stronę. Brak płatności ze strony zadłużonej spółki powodował narastanie zobowiązań wobec wynajmującego i dalsze pogłębianie problemów w tej lokalizacji. W konsekwencji została podjęta decyzja o zakończeniu działalności w Pabianicach. Na podstawie zgody sędziego komisarza, zarządca sanacyjny odstąpił od umowy najmu tego lokalu, a Piotr i Paweł zobowiązany jest do jego zwrotu wynajmującemu. W tej sytuacji przedstawiciele naszej firmy stawili się w sklepie w Pabianicach w celu zabezpieczenia należącego do spółek towaru i przygotowania lokalu do zwrotu na rzecz wynajmującego.W dniu dzisiejszym przedstawiciele Piotra i Pawła działając z mocy prawa weszli do lokalu do którego spółka ma tytuł i który jest zobowiązana zwrócić właścicielowi (podnajemca utracił już prawo do podnajmu). W lokalu znajduje się towar, spisany z franczyzobiorcą, będący własnością Piotra i Pawła na skutek realizacji zastawu rejestrowego. W związku z dużymi zaległościami spółki Katarzyny Miller nastąpiła realizacja zastawu rejestrowego zgodna z umową którą podpisała Pani Miller. Wartość zastawu uzgodniona na podstawie umowy zastawu umniejszy zobowiązania tego franczyzobiorcy wobec sieci Piotr i Paweł. Dysponujemy pełnomocnictwem Pani Katarzyny Miller upoważaniającym sieć Piotr i Paweł do wykonania wszystkich wymienionych wyżej czynności. Przebieg całej akcji został uprzednio uzgodniony z Policją w celu uniknięcia wszelkich wątpliwości - czytamy w oświadczeniu przesłanym do WH.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
9.04 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro