Lechici trenują w Turcji, a przy Bułgarskiej rośnie nowa trawa
Dodano czwartek, 24.01.2019 r., godz. 13.32
Piłkarze Lecha Poznań trenują obecnie na obozie w Turcji, ale to nie znaczy, że przy Bułgarskiej nic się nie dzieje.
Pod koniec rundy wiosennej murawa na Stadionie Poznań była w złym stanie i nic dziwnego, że władze Kolejorza zdecydowały się na jej wymianę. Proces mógł ruszyć jednak dopiero po zaplanowanym na 27 grudnia koncercie z okazji 100. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego, przez co greenkeeperzy musieli radzić sobie w zimowych warunkach.
Wszystko poszło jednak zgodnie z planem i udało wymienić się trawę oraz podłoże. Tak dużych prac nie wykonywano przy Bułgarskiej od 2010 roku.
Nowa murawa przyjechała do Poznania z Holandii. Z usług firm ją dostarczających korzysta m.in. angielski Tottenham.
Trawa jest już całkowicie położona, ale to nie znaczy, że praca greenkeeperów została zakończona. Wręcz przeciwnie: dbanie o murawę to proces ciągły, szczególnie na Stadionie Poznań, gdzie trudno o naturalne nasłonecznienie.
Wieczorami nad Bułgarską można zobaczyć charakterystyczną, "pomarańczową" łunę. To blask specjalnych lamp, które już od kilku lat używana są do pielęgnacji trawy na stadionie. W ten sposób odtwarzane są naturalne warunki wegetacyjne. W użyciu są również specjalne maty, pomagające utrzymać temperaturę.
O skuteczności zabiegów przekonamy się 8 lutego. Lech podejmie wówczas Zagłębie Lubin.
