Poszukiwania Michała Rosiaka: do akcji włączyli się ochotnicy
Środa to kolejny dzień poszukiwań zaginionego Michała Rosiaka.
W rejonie Cytadeli można zauważyć sporo policyjnych radiowozów. Funkcjonariusze cały czas usiłują ustalić co stało się z 19-latkiem. Na razie trudno jednak mówić o przełomie.
- Nie pojawiły się żadne nowe okoliczności. Nasze działania wciąż koncentrują się wokół przystanku autobusowego, na którym znaleziono telefon zaginionego. Tam ślad się urywa - powiedział nam mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
W internecie pojawia się coraz więcej teorii dotyczących losów Michała Rosiaka, ale żadna z nich nie znalazła do tej pory potwierdzenia w dowodach.
W środę w rejonie ulicy Szelągowskiej spotkała się grupa internautów, chcąca pomóc w poszukiwaniach zaginionego. Wszystkim osobom dołączającym do podobnych inicjatyw przypominamy o konieczności zadbania o własne bezpieczeństwo i apelujemy o nieutrudnianie pracy policji, ponieważ w takich sytuacjach łatwo np. o zatarcie ważnych śladów.
Michał Rosiak jest szczupłej budowy ciała i ma około 190 cm wzrostu, ma niebieskie oczy i lekki zarost. W dniu zaginięcia ubrany był w czarne spodnie, czarną koszulkę typu polo oraz czarną kurtkę.
Osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat zaginionego proszone są o kontakt z funkcjonariuszami z Komisariatu Policji Poznań Nowe Miasto pod nr tel. 61 841-23-11 lub 997.
Najpopularniejsze komentarze