Są zarzuty dla mężczyzny, który zabarykadował się w bloku przy Inflanckiej
Do kilkugodzinnej policyjnej akcji w bloku przy ulicy Inflanckiej doszło pod koniec marca ubiegłego roku. Głos Wielkopolski poinformował, że do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
Przypomnijmy, że policyjna akcja rozpoczęła się w piątek 30 marca 2018 roku i trwała kilkanaście godzin. Pierwotnie policjanci interweniowali w związku z awanturą domową, ale po przybyciu na miejsce okazało się, że Kamil K. zabarykadował się w mieszkaniu. Pojawiły się też informacje, że mężczyzna może być uzbrojony. Budynek został ewakuowany, a na miejscu pojawili się między innymi policyjni antyterroryści.
Ostatecznie po kilkunastu godzinach mężczyzna oddał się w ręce policji. W sobotę Głos Wielkopolski poinformował, że do sądu skierowano akt oskarżenia -Postępowanie zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia 24 grudnia ubiegłego roku. Kamil K. usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych, czerpania korzyści z nierządu, spowodowania zagrożenia, które w rzeczywistości nie istniało, uszkodzenia mienia, posiadania znacznej ilości narkotyków, posiadania urządzeń do produkcji narkotyków, posiadania dwóch sztuk broni gazowej bez zezwolenia - poinformował w rozmowie z gazetą Andrzej Borowiak, rzecznik policji.
Z ustaleń Głosu wynika, że mężczyzna niczego nie pamięta, bo cała sytuacja była wynikiem upojenia alkoholowego. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dodaj komentarz
Wyloguj Zaloguj się