Kontrowersje wokół chodnika na Świętym Marcinie. "W oczach się miesza", "można się przewrócić"
Od kilku dni trwają dyskusje nad chodnikiem, który ułożony został na remontowanej ulic Święty Marcin.
Chodzi o kostki w rejonie skrzyżowania z ul. Ratajczaka. Ułożone są one w nieregularne wzory, co nie każdemu przypadło do gustu.
- Jestem starej daty i lubię mieć wszystko poukładane. Żeby było symetryczne, a to tak jakoś miesza się w oczach - mówił pytany przez reportera WTK mieszkaniec Poznania.
- Można się przewrócić - stwierdziła z kolei jedna z poznanianek.
Jakub Głaz, choć generalnie chwali projekt przebudowy, to również zwraca uwagę na ułożenie chodnika. - Doszło do jakiegoś zaburzenia nawierzchni, równoległy układ zmienił się w prostopadły, przez co w tym miejscu wygląda to bardzo niedobrze - ocenił krytyk architektury.
Jeszcze w styczniu zakończą się prace budowlane i rozpocznie się etap odbioru inwestycji. Właśnie wtedy zgłaszane będą ewentualne poprawki, o ile urzędnicy stwierdzą, że rzeczywiście źle ułożono nawierzchnię. - Analizujemy projekt pod kątem jego poprawności. Zbliża się czas odbiorów, więc ten moment, kiedy będziemy zgłaszać ewentualne błędy - powiedziała Katarzyna Parysek-Kasprzyk, zastępca dyrektora biura koordynacji projektów UMP.
Najpopularniejsze komentarze