Poznański polityk o projekcie 'Świecka Szkoła': 'Od początku byłem przeciwny religii w szkole. Mówiłem o tym w latach 90'
Projekt "Świecka Szkoła", którego celem jest wycofanie lekcji religii ze szkół, trafił do Sejmu trzy lata temu. O losach projektu mówił na antenie RMF FM Rafał Grupiński.
Pod projektem "Świecka Szkoła" podpisało się 100 tysięcy obywateli, a 29 stycznia 2016 roku projekt trafił do sejmowej Komisja Edukacji Dzieci i Młodzieży, w której utknął. Szefem tej komisji jest polityk poznańskiej Platformy Obywatelskiej, który deklaruje, że popiera projekt -Od początku byłem przeciwny religii w szkole. Mówiłem o tym w latach 90. Uważałem, że to jest działanie przede wszystkim na szkodę Kościoła, Kościołów, dlatego że obumiera życie młodzieżowe przy parafiach, dlatego, że stamtąd się ta młodzież wyprowadza, bo nie bierze udziału w żadnych zajęciach religijnych przy kościołach, tylko ląduje w szkole z ocenami w normalnym rygorze szkolnym i religia zaczyna się kojarzyć z czymś, co jest bardziej obowiązkowe, a nie z czymś, co jest wyzwaniem duchowym - zadeklarował na antenie RMF FM.
Jednocześnie przyznał, że to za jego sprawą projekt utknął w komisji, ale decyzja miała charakter strategiczny. Zdaniem posła w dzisiejszym Sejmie i tak nie ma szans na przegłosowanie projektu, a dzięki jego wstrzymaniu 100 tysięcy zebranych głosów nie pójdzie na marne -Są opinie, są opinie negatywne od rządu począwszy po różne kościoły, które się w tej sprawie wypowiedziały, ale jakby nie w tym jest rzecz, tylko w tym, że moim zdaniem w sytuacji, w której zebrano ponad 100 tysięcy podpisów, wyrzucenie tego do debaty, w której pan marszałek Terlecki przyzna po 30 sekund na wypowiedzi posłów i następnie wyrzuci to do niszczarki, nie ma sensu. Po co za rok zbierać 100 i kilkadziesiąt tysięcy podpisów, skoro ta ustawa dzięki zasadzie dyskontynuacji, w Sejmie, w którym nie będzie PiS miał dominacji, może być wreszcie spokojnie dyskutowana i rozważana - twierdzi Grupiński.
Najpopularniejsze komentarze