Transferowy niewypał Lecha Poznań wróci do Hiszpanii?
Możliwe, że hiszpański napastnik szybko opuści Lecha Poznań.
Dionisio Emanuel Villalba Rojano, w skrócie nazywany "Dioni", oficjalnie stał się piłkarzem Kolejorza 1 sierpnia. Pozyskany z 3. ligi hiszpańskiej zawodnik przedstawiany był jako bardzo bramkostrzelny napastnik, zdarzały się również porównania do Carlitosa, który latem wzmocnił Legię Warszawa, choć zainteresowany był nim również Lech.
Kariera Dioniego w Poznaniu do tej pory nie imponuje. Piłkarz najpierw musiał nadrobić zaległości treningowe, a później nie był w stanie wywalczyć sobie miejsca na bosku. Jego dorobek to 8 meczów w pierwszym zespole Kolejorza (razem zaledwie 215 minut gry), dwa występy w rezerwach i zerowy dorobek bramkowy.
U Adama Nawałki piłkarz ani razu nie załapał się nawet do meczowej osiemnastki. Według serwisu leonoticias.com zawodnik może wrócić do ojczyzny, a jego usługami jest zainteresowany występujący w trzeciej lidze zespół Cultural y Deportiva Leonesa.
Warunkiem przenosin piłkarza ma być jednak rozwiązanie za porozumieniem stron jego kontraktu z Lechem. Umowa wygasa dopiero w czerwcu 2020 roku.