Coraz bliżej końca śledztwa w sprawie tragedii na Dębcu. Prokuratura dostała kluczową opinię biegłych

Specjaliści z dziedziny pożarnictwa przekazali ekspertyzę dotyczącą przyczyn wybuchu w kamienicy na Dębcu.

To, o czym mówiono dotychczas w trybie przypuszczającym, znalazło potwierdzenie w specjalistycznej ekspertyzie. Według opinii biegłych, instalacja gazowa została odkręcona przez Tomasza J., by zatrzeć ślady zabójstwa żony.

- Znaleźliśmy ją nieuszkodzoną, ale właśnie odkręconą. Podejrzewam, że podejrzany odkręcił ten śrubunek i mamy jeszcze jednoznaczne potwierdzenie biegłego, że odkręcenia musiała dokonać osoba przebywająca wewnątrz mieszkania, a emisja gazu przebiegała w czasie około 10 minut. Tak, że to potwierdza nasze, takie wcześniejsze ustalenia i domniemania. Opinia jest kluczowa dla nas. Obszerna, ze zdjęciami, z symulacjami, liczy ponad 40 stron - mówi dziennikarzom Radia Poznań prokurator Łukasz Stanke.

Są szanse, że śledztwo w sprawie przyczyn tragedii na Dębcu zostanie zakończone pod koniec marca. Wcześniej Tomasz J. trafi na czterotygodniową obserwację psychiatryczną, która pomoże rozstrzygnąć, czy podejrzany był poczytalny w chwili wybuchu kamienicy.