Śmiertelny finał sprzeczki dwóch bezdomnych
Śmiercią zakończyła się kłótnia dwóch bezdomnych mężczyzn w centrum miasta. W czasie sprzeczki na ulicy młody mężczyzna pchnął kolegę nożem, rannego zaciągnął do klatki schodowej i tam zostawił. Ranny 49-latek zmarł.
W nocy z czwartku na piątek policja została zaalarmowana, że na klatce schodowej budynku przy ulicy Strzałowej leży zakrwawiony mężczyzna. Gdy na miejsce dotarło pogotowie, okazało się, że 49-latek nie żyje. W korytarzu znajdowały się zwłoki 49-letniego mężczyzny. Po kilku minutach zatrzymano 22-latka, który wcześniej miał kontakt z denatem i który mógł mieć udział w śmiertelnym zajściu - relacjonuje st. asp. Zbigniew Paszkiewicz z poznańskiej policji. W znalezieniu i zatrzymaniu podejrzewanego pomógł policyjny pies.
Prokuratura ustaliła, że do sprzeczki między bezdomnymi doszło na ulicy. Jeden z mężczyzn zranił drugiego, prawdopodobnie nożem izaciągnął rannego do klatki schodowej. Powiadomił mieszkańców, że w korytarzu ktoś leży i poprosił o powiadomienie pogotowia, po czym oddalił się z miejsca. Ranny zmarł. Mężczyzna miałranę klatki piersiowej, która najprawdopodobniej była przyczyną śmierci. Dokładnie pozwoli to wyjaśnić sekcja zwłok - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur - Prus.