Śmiertelny wypadek pod Jarocinem. 18-letni kierowca zmarł na miejscu, jeszcze młodszy pasażer w szpitalu
Prawie trzy godziny trwała akcja służb, podczas której droga krajowa nr 12 była całkowicie zablokowana.
"Samochód osobowy uderzył o drzewo i znajdował się w rowie, na kołach" - poinformował dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej. 18-letni kierowca seata zmarł na miejscu, pasażer samochodu - jak podaje Radio Poznań, jeszcze młodszy - został przewieziony karetką do szpitala. Jednak, jak podaje portal wlkp24.info, również i on zmarł. Obaj nastolatkowie byli mieszkańcami gminy Jaraczewo.
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 12 , na odcinku pomiędzy Jarocinem, a Gostyniem (a dokładniej w miejscowości Łobez, w gminie Jaraczewo). Straż pożarna przyjęła zgłoszenie o tym zdarzeniu o 15:51, ostatni zastęp strażaków opuszczał miejsce wypadku po 18:30. Przez ten czas DK 12 była zablokowana. Od godziny 19:00 ruch tamtędy odbywa się już normalnie.